Pogarszająca się sytuacja ekonomiczna sprawiła, że obecnie mamy do czynienia z kryzysem w budownictwie. Warto pamiętać o tym, że kryzys w budownictwie wywołany jest przez kilka czynników przykładowo takich jak wysoka inflacja, a więc inwestorzy indywidualni wolą inwestować teraz w obligacje niż w nieruchomości. Wpływ na sytuację ma też podnoszenie stóp procentowych, a zatem niezbyt duże możliwości uzyskiwania kredytów hipotecznych.
Co warto mieć świadomość tego na temat kryzysu w budownictwie?
Taki kryzys był zapowiadany od przynajmniej kilku miesięcy (warto sprawdzić: https://sobir.pl/popyt-na-kredyty-mieszkaniowe-nbp-prognozuje-60-spadek-w-pierwszym-kwartale-2022/). Efektem jest głównie obniżka cen nieruchomości zarówno dotyczy to rynku pierwotnego jak też wtórnego. W praktyce znaczy to, że kryzys w budownictwie to możliwość kupienia po niższej cenie zarówno mieszkania z drugiej ręki jak także mieszkania deweloperskiego. Powinno się pamiętać jednakże o tym, że możliwości w tym zakresie są bardzo ograniczone, ponieważ bardzo trudno jest uzyskać wsparcie finansowe ze strony banku w postaci kredytu mieszkaniowego czy również hipotecznego. Wynika to głównie z ograniczonych zdolności kredytowych klientów banków. Nie powinno zatem być zaskoczeniem, że spadają ceny nie tylko i wyłącznie nieruchomości deweloperskich czy też z rynku wtórnego, ale również stawki w biznesie budowlanej dotyczące w głównej mierze utworzenia czy montażu instalacji (sprawdź również: https://sobir.pl/ogromy-spadek-popytu-minus-83-na-kredyty-mieszkaniowe-w-2-kwartale-2022-roku/). Wielu profesjonalistów podkreśla, że kryzys w budownictwie w kolejnych miesiącach będzie się jeszcze pogłębiał, co będzie oznaczało stopniowe spadki cen nieruchomości. Warto pamiętać o tym, że wpływ na sytuację ma wiele różnorakich czynników.
Źródło informacji: https://sobir.pl/kryzys-w-budownictwie-2022-deweloperzy-kusza-bonusami-oraz-daja-coraz-wieksze-upusty-na-zakup-mieszkania/