Dlaczego warto zostać dominą? Wyobraźnia! Gdzie byłaby ludzkość, gdyby nie ona? Pewnie nadal by siedziała w jaskiniach, dłubała w nosie i zjadała własne gile. „Ludzkości! Ty nad poziomy wylatuj!” chciałoby się zakrzyknąć i zacząć skakać jak żabka po głowach na sam szczyt. Ewolucji bez wątpienia.
W 2018 roku amerykański naukowiec dr Justin Lehmiller z Instytutu Kinseya na Uniwersytecie Indiana opublikował wyniki swoich badań dotyczących m.in. fantazji seksualnych. „Powiedz mi, czego pragniesz: nauka o pożądaniu seksualnym i jak może pomóc w polepszeniu życia seksualnego oraz psychologia seksualności człowieka” – tak brzmi dzieło doktora Justina. Poważnie, nie?
Czucie i wiara silniej mówi do mnie niż mędrca szkiełko i oko?
A to nie jest jego ostatnie słowo. Wśród jego naukowych publikacji znajdują się m.in. „Sekretne relacje romantyczne: konsekwencje dla dobrego samopoczucia osobistego i relacyjnego” i „Porównanie historii zdrowia seksualnego i wyników pomiędzy monogamicznych i za zgodą niemonogamicznych partnerów seksualnych”. Brzmi to bardzo pieruńsko na serio! Tak czy owak jego badania doprowadziły go do – dosłownie – intrygujących wniosków. Wprawdzie dotyczą one Ameryki Stanów Zjednoczonych, niemniej jednak nic nie szkodzi, żeby przywędrowały one z ziemi amerykańskiej do polskiej.
Co ustalił? Niektóre z najczęstszych fantazji seksualnych. – Moją nadrzędną nadzieją co do książki jest to, że pomoże ona ludziom nie gorzej zrozumieć ich swoje fantazje i poczuć mniej wstydu, zażenowania i niepokoju z ich powodu” – wyjaśniał dr Lehmiller „The Independent”. Pomiędzy bardziej osobliwych odkryć były opisy pociągu seksualnego do pępków, pach i samochodów. Ale jakie jest 7 najczęstszych fantazji seksualnych? Trójkąt, BDSM, odejście od codziennej rutyny, seks w miejscach publicznych, seks z innymi ludźmi, „sensowny” seks (wzmacniający uczucie pożądania i miłości), homoseksualizm.
Zawstydź pana Christiana Gray’a
My skupimy się na tej drugiej – BDSM. Dr Justin ustalił, że większość badanych – 4175 Amerykanów – fantazjowała o co najmniej jednym akcie BDSM, podczas gdy kobiety miały „nieco częstsze” pragnienia oddania sprawdzeniu partnerowi. 65 procent uczestników fantazjowało o odczuwaniu bólu, czy to w postaci klapsów, gryzienia lub kapania gorącego wosku. – Fantazja, fantazja, bo jest od tego, by bawić się, aby bawić się, by bawić na całego! – śpiewały Fasolki. Może pora więc rozpocząć działać i wpuścić nieco świeżości i ognia do nieco zatęchłej rutyny seksualnej? Puść sobie „Moją fantazję” i koniecznie odwiedź sklep erotyczny, sex shop, supermarket, sklep monopolowy, a wręcz mięsny.
Nie pytaj dlaczego, po prostu zostań dominą choćby na jedną noc. Logistykę można rozgryźć własną pracą, bo wszak dla odważnego nic trudnego! Każdy facet – dosłowoczywiście nie każdy – fantazjuje o tym, ażeby zostać zniewolonym, tak jak wszystkie kobiety fantazjują o tym, ażeby zostać zdominowaną. Bezapelacyjnie do samego końca. Nie jest ważne jak to zrobić, niemniej jednak wyobraź sobie…
Puppy play
Niewinnego szczeniaczka, który słucha się swojej pani i robi to, co ona każe. Merda ogonem, błaga, szczeka, kwili prosząc o jedzenie. Wyobraź sobie siateczkowe bodystocking, które na siebie włożysz. Nieważne, że będzie w rozmiarze S, M, XL, XXL czy XXXL. Facet doceni bez względu na fałdki i inne niedoskonałości, bo wszak sam taki niedoskonały jest. Musisz wczuć się w rolę. Już nie jesteś miłą dziewczynką czy flirciarą. To ni cholery jest Ikea, niemniej jednak to ty tu rządzisz.
Na głowie kwietny masz wianek, w ręku zielony badylek, a przed tobą bieży szczeniaczek, a nad lata motylek? Okej, może ten badylek całkiem dobrze zamienić na pejczyk albo szpicrutę, a motylka na kaptur – może być czerwony. Cokolwiek, co sklep erotyczny ma w ofercie (oczywiście w ramach rozsądku, coby nie brać kredytu). Wyobraź sobie jak karcisz pieska, uderzając go szpicrutką po plecach (broń Boże klejnotach, całkiem inaczej będziesz się palić w piekle), rękach i nogach czy pośladkach.
Hej, ty wiesz jak silna jest ma władza
Gdy szczeniaczek – nazwijmy go Józio (na pewno nie daruje ci tej nocy!) – jest posłuszny dostaje całuska albo inną nagrodę. Gdy się nie słucha – musi zostać ukarany. Wyobraź sobie jak nieśmiałe i kruche ego Józia znajdzie się na pastwie twoich dłoni. Jak jego bezpieczeństwo i wygoda staną się tylko majakiem. Stojąc mocno i władczo, trzymasz w dłoni łańcuch przeczepiony do obroży. „Na czworakach, szczeniaczku! Najładniej, jak potrafisz!”. Śmiejesz i kładziesz stopę na jego plecach. Lub stajesz z tyłu i drażnisz się z jego dobrami, wkładając własną śliczną stópkę między jego nogi.
„Dobry piesek!”. A potem zmieniacie się rolami. Wasze życie już nie będzie takie samo. „Wystarczy wziąć je do ręki, dosypać ziarnko fantazji, i już za chwilę można dolecieć aż do gwiazdy!”.
Zobacz także: sztuczne pochwy.